poniedziałek, 30 listopada 2015

w bezglutenowej kuchni - Celiakia w UK

Cześć!

Kiedyś na blogu już wspominałam, że jestem na diecie bezglutenowej z powodów zdrowotnych. Jestem i będę już zawsze. 
Wspominałam również o cenach produktów bezglutenowych w Polsce i UK oraz ich zmianach na przestrzeni ostatnich lat. 
W ostatnich dwóch tygodniach dokonałam niemal odkrycia Ameryki! Mianowicie, dowiedziałam się i przekonałam na własne oczy i podniebienie, że dla osób na tej diecie w UK jest mnóstwo "gotowców", czyli gotowych dań, takich głęboko mrożonych, które wkładamy do piekarnika, mikrofali i Voila! Gotowe w kilka minut.
Zdaję sobie sprawę, że może niekoniecznie jest to jakieś zdrowe, może podnosić cukier itp. itd., ale jako szybkie rozwiązanie w bardzo przepełnione zajęciami dni, super. 

Początkowo spotkałam się z tego typu produktami w sieci Morrisons. Następnie przeszukałam Tesco. Następna w kolejce byłą równie popularna w UK Asda. W sieci M&S na stronie internetowej nie znalazłam wielu produktów bezglutenowych w sekcji "mrożonych gotowców". Ogólnie na stronie nie mają ich zbyt dużo (szynka, która jest tu pokazana jest bardzo smaczna - polecam), ale w sklepach stacjonarnych wybór jest już konkretny. W przeciwieństwie do innych sklepów, Ten produkty "gluten free" ma porozrzucane po półkach. Nie są w jednym lub dwóch konkretnych miejscach, tylko obok klasycznych dań. Mimo to na każdej etykietce, na półce jest przedstawiony symbol przekreślonego kłosa. Produktów w każdym sklepie jest naprawdę masa i jest w czym wybierać. 

W kwestii cen, są one porównywalne z daniami standardowymi, czyli "glutenowymi". Np. klasyczne paluszki rybne w panierce w Tesco:
BEZGLUTENOWE   300 g za 2,50 £
Z GLUTENEM          336 g za 2,50 £

Cena ta sama, ale ilość produktu w opakowaniu nieco większa dla standardowych paluszków rybnych. Dla tych ostatnich oczywiście jest wiele opcji do wyboru, większe i mniejsze opakowania, a ceny już od 0,65 £ (nie wiem jak z jakością produktu w najniższej cenie? Wiem natomiast, że ludzie je kupują) do 5 £. Bezglutenowe oferują jedną opcję. Może to jest minus?

W działach z żywnością "gluten free" często pojawiają się różne promocje. Ogólnie dość często są w supermarketach w UK spore obniżki cen na wybrane produkty (i zazwyczaj nie są to produkty z datami bliskimi zdatności do spożycia!). 

W każdym z wspomnianych supermarketów wybór jedzenia bezglutenowego jest olbrzymi. Często (od dwóch tygodni:)) kupuję różne gotowe dania, a także jakieś nowości. Poniżej produkty z ostatnich zakupów (na pierwszym zdjęciu przykład mrożonek).








Jeśli post przypadł Wam do gustu i chcecie więcej, może jakieś testy wybranych produktów bezglutenowych oferowanych tutaj - dajcie znać w komentarzach. 
Jak to wygląda w Polsce? Z ciekawości sprawdzałam na stronie www naszego Tesco dla porównania. Coś znalazłam, ale nic z mrożonek. Wiem, że w wielu sklepach są produkty bezglutenowe i ceny zaczynają być coraz bardziej konkurencyjne. Duża liczba jest także sklepów internetowych oferujących produkty bezglutenowe. Możecie polecić jakiś sprawdzony? 

Jeśli masz pytania jak wygląda ogólne podejście w UK do osób na tej diecie, sama diagnoza (ja mam celiakie), a może coś co Cię niepokoi i nie wiesz co zrobić, napisz! Mimo, że nie jestem lekarzem wiele wiem o samych objawach choroby i jak rozmawiać, o co pytać swojego Lekarza w UK. Doskonale zdaję sobie sprawę, że nie jest to jakaś łatwa sprawa, tym bardziej mieszkając tutaj (np. bariera językowa), a warto wiedzieć więcej, bo w UK osoby z Cieliaką mogą liczyć na bardzo dużą pomoc (np. żywność bezglutenowa na recepty! Darmowa np. w Szkocji - ja nadal jestem w szoku po tym jak dostałam kilku stronicową listę produktów do wyboru) i nie ma znaczenia czy masz obywatelstwo brytyjskie czy polskie lub zarobki. 

Pozdrawiam,
    aga


* wpis niesponsorowany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz