poniedziałek, 11 stycznia 2016

#TEST 14: Płyn micelarny MIXA



Każdego wieczoru używamy produktów do zmywania makijażu. Przyłapałam się wielokrotnie na tym, że do zmycia mojego makijażu użyłam tylko żelu do mycia twarzy. Owszem takie produkty zmywają lepiej lub gorzej makijaż, ale przy używaniu kosmetyków wodoodpornych, mamy efekt pandy wokół oczu, a część ich zostaje na naszej twarzy. Dlatego ważne jest, aby znaleźć produkt, który będzie naszym wstępem do codziennej pielęgnacji. 

Wypróbowałam wiele produktów, a jakiś czas temu skończyłam butelkę płynu micelarnego marki Mixa




Wybrałam wersję skierowaną do skóry mieszanej i tłustej. Producent twierdzi, że płyn usunie makijaż bez pocierania. Owszem, zgodzę się z tym, ale po uprzednim przytrzymaniu nasączonego wacika przez kilka sekund na oczach. 
Kosmetyki, nawet wodoodporne zaczną się rozpuszczać. Następnie ściągamy makijaż po przez delikatne ciągnięcie wacika w dół. 

Ważne jest, aby nie ściskać zbyt mocno naszych oczu. Moje później bolą, są zaczerwienione i czuje, że skóra w ich okolicach delikatnie piecze. Tak mam przy każdym produkcie, którym traktuję moją skórę zbyt mocno. 

Skład produktu jest idealny dla skóry wrażliwej. Cena za 400 ml to około 21 zł. Produkt wydajny.





Płyn z Mixy u mnie się sprawdził, ale nadal szukam. Aktualnie ponownie wróciłam do produktu marki Biolaven (link do postu).

Co myślicie o płynie Mixa? Używałyście? 


   aga


*wpis niesponsorowany 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz